Speed Up'we czyli zwyczajne przyspieszenie tępa. Jest szał, staniki latają, dupę urywa. Przez większość Speed Up'ów dostaję lekkiej bani i zaczynam się wygłupiać Tworzy się we mnie ADHD, którego wcześniej nie znałem i to czasami nawet i lepiej. W moim pokoju mam wielkie lustro. Właściwie to szafa, zasuwana takimi lustrami. WHATEVER, te lustra właśnie mnie rozpraszają we wszystkim co robię, bo zamiast na przykład grzecznie sprzątać to ja się wygłupiam do muzyki i robię dziwne miny oraz tańcuję tango z miotłą- tak prawda- dopiero sobie uświadamiam jakim specyficznym człowiekiem jestem. Polecam wszystkim taki dziwny odpal.Wczoraj robiłem mini porządki na laptopie. Tak to właśnie jest jak się ma ograniczony dostęp do internetu. Przeglądałem moja bibliotekę muzyczną i znalazłem otóż poniższe Speed Up'y i od razu dostałem tak zwanego ADHD. Super, co nie?
ZAKWASY!!!
Przed posłuchaniem skontaktuj się z lekarzem lub psychiatrą, gdyż każdy speed up niewłaściwie odsłuchany zagrozić może Twojemu życiu lub zdrowiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz